sobota, 22 października 2016

Custom, custom i jeszcze raz custom

Dzisiaj chciałam podzielić się z wami moim pierwszym customem. Co to custom zapewne wszyscy lalkomaniacy wiedzą, Ci co w temacie są niezbyt zaznajomieni zaraz się dowiedzą ;)

Ale zanim...

Swojego czasu wręcz topiłam się w odmętach filmików Youtubowych ludzi tworzących customy. 
Cudeńka nad cudeńka, wprost nie mogłam się nadziwić jak można 'nagiąć' lalkę do własnych wyobrażeń. Myślę sobie - "ja też chcę"!
 Przygotowałam sobie wszystko co niezbędne, własne narzędzie do rerootowania włosów, MSC (zwany przeze mnie po prostu zabezpieczaczem), kredki akwarelowe faber castell (a te do najtańszych niestety nie należą) , włóczki na włosy i całe mnóstwo innych pierdółek potrzebnych do tej zabawy. 
Niestety tutaj zaczęły się schody... 
Nic nie szło tak jakbym tego chciała...

Po pierwsze włosy... Na filmikach z YT dziewczyny rozczesują z włóczki piękne długie pasma włosów... które możecie zobaczyć tutaj. niestety mimo zakupu chyba kilkunastu rodzajów włóczki i wypróbowaniu każdej nie udaje mi się uzyskać włosków dłuższych niż jakieś 5 - 7 cm... 
Włóczka najzwyczajniej się rozwarstwia przy czesaniu... 
(Jeśli możecie polecić jakąś markę śmiało piszcie w komentarzach)

Dalej i to co najbardziej mnie boli to tworzenie nowej twarzy... 
Na filmikach kredki są mocno wyraziste i napigmentowane, bardzo lekko się nakładają... 
A moje ? Nic ! Mimo , że robię wszystko tak jak trzeba , łącznie z zabezpieczeniem twarzy przez MSC, 
bez zwilżenia, kredki nie zrobią ani jednej mocnej kreski...

I tak oto mimo problemów i nierozwiązanych problemów powstała ta oto bezimienna , 
niezbyt urodziwa customka. 
Jak widzicie włosy są z włóczki... niestety nierozczesanej, inaczej zostałyby brzydkie krótkie strąki.

Począwszy od opaski poprzez włosy twarz i ubranko - zrobione przeze mnie.

Czekam na jakieś rady związane z moimi customowymi problemami,  
może to Wy zaproponujecie dla niej imię? 

19 komentarzy:

  1. Jak na pierwszy custom to nie jest zle. Wlosy wyszly ci naprawde ladnie. Oj zawsze tak jest ze ktos inny robi lepiej..to tylko dlatego ze ma wiecej wprawy i doswiadczenia. Poczatki sa trudne w kazdej dziedzine..mowie z doswiadczenia bo tez zajmuje sie tworczoscia artystyczna i rekodzielem :)

    Ja nie wiem co jest w kredkach akwarelowych??? Ja wogole nimi nie maluje lalek...ot od czasu do czasu jakis drobny element ;to wszystko. Ja uzywam kredek Prismacolor i faber castell polychromos ale nie akwarele tylko zwykle. Jak utrwalisz to musisz dobrze wysuszyc zanim zabierzesz sie za nanoszenie pierwszej warstwy repaintu. Psikac z co najmniej 30 cm odleglosci.

    Powodzenia w kolejnej probie :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Piękna laleczka...mnie osobiście makijaż bardzo się podoba :)
    I te urocze rzęski...powodzenia w dalszej pracy :) :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Do pięknej jej jeszcze wiele brakuje, ale dziękuję za pochwałę ;*

    OdpowiedzUsuń
  4. Może nie znam się na laleczkach i ich customach, ale pierwsze co pomyślałam to "wow" :) trzymam kciuki za następne realizacje ;) a pierwsze imię jakie mi wpadło do głowy to Arwena- tak samo piękna :*

    OdpowiedzUsuń
  5. Arwena bardzo ładnie ! Dziękuję ;*

    OdpowiedzUsuń
  6. Uważam, że wyszło Ci to bardzo ładnie !!!! Naprawdę !!!
    Ja chwilowo odłożyłam malowanie mojej Monsterkowej Śluzki , zrobiłam sam podkład. Muszę kupić inne kredki , bo te które mam tylko drapią :(

    OdpowiedzUsuń
  7. Dziekuję !! <3 Moje znowu nie chce robić nic bez namoczenia, więc mam ten sam problem...

    OdpowiedzUsuń
  8. interesująca postać jawi się
    naszym oczom - może Filomena...

    OdpowiedzUsuń
  9. Piękna i smutna, patrząc jej w oczy przychodzi na myśl Aurelia.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuje, wciąż nie moge uwierzyć, że komuś się podoba. Aurelia równie pieknie !

      Usuń
  10. Opaska jest mega. Robi fajny kontrast do pozostałego dzieła :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Włosy wyszły świetnie. Nie poznałam na pierwszy rzut oka, że to była Lagoona :o. Całkiem niezła przeróbka, może tylko brwi za mocne..Trochę jak Cara Delevingne ;)

    OdpowiedzUsuń
  12. Rzeczywiście brwi sa za mocne... i krzywe ^^

    OdpowiedzUsuń
  13. Usta też nie są równo pomalowane, ale mają fajny kolor :)
    Swojego czasu też próbowałam malować monsterkom oczy i usta, ale ja malowałam farbami i
    skończyło się tym, że tylko usta maluję lalkom (jest jest taka potrzeba)
    Malowania oczu zaprzestałam, bo wyszłam z założenia, że mogę robić to co umiem :)
    Włóczkowe włosy podobają mi się, ale tylko u innych lalkowiczek, bo jak dla mnie to nie
    są włosy, sama używam włosów z nylonowych :)bo szkoda mi czasu na coś co bzie mi się nie podobać :(
    Wybacz, nie jest moim zamiarem obrazić Ciebie, będziesz robiła jak będziesz chciała :)
    Pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Hmm... Przyglądam jej się nawet do góry nogami i nie widzę, żeby kurat usta byly nierówne, ale dziękuję za opinię, tak jak wspomninałam to mój pierwszy custom ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ... widać tą nierówność na pierwszy zdjęciu w zbliżeniu ;-)

      Usuń